Na Giewont się patrzy...
Ostatnio wpadła mi w ręce wspaniała
lektura - Na Giewont się patrzy autorstwa Barbary Caillot-Dubus i
Aleksandry Karkowskiej. Wśród wielu wspomnień najstarszych górali, są i te dotyczące
pasterstwa i sianokosów. Na zachętę zamieszczam fragment:)
"Nie ma owiec jednakowych, każda
jest inna. Chłopy to poznają trzy pokolenia i po jakiej matce, i po jakiej
babce, i po jakim baranie. Dobry juhas to do pięciuset owiec poznał. Każda owca
ucho ma inne czy oko albo chód, albo posturę. Dziadek mnie tego nauczył, bo był
z pokolenia bacą."
Źródło: tpn.pl
Komentarze
Prześlij komentarz